„W kasztanowym mieście wszystko jest z kasztana…” – w ostatnich tygodniach dzieci z Grupy „ Sowy” poznawały dary jesieni z lasów, ogrodów, sadów i parków.
Ta pora roku rozpieszcza nas ilością barw i smaków, zachęca do spożywania świeżych owoców i warzyw, daje możliwość rozwijania dziecięcej kreatywności. Najlepszą zabawą okazało się tworzenie kasztanowego miasta.
Dziecko tygodnia- to cykl piątkowych spotkań, w którym dzieci opowiadają o swoich pasjach i zainteresowaniach. Tym razem Dzieci dowiedziały się kim jest kolekcjoner i co można kolekcjonować. Paniom zakręciła się łezka w oku na widok modelu „malucha” przyniesionego przez Kubusia, a kolekcja figurek Marvela przyniesiona przez Bartka, była pretekstem do rozmów o bohaterach i klasycznej walce dobra ze złem.
W kasztanowym mieście
wszystko jest z kasztana:
kasztanowe drzewa
szumią tu od rana,
kasztanowe chmury
płyną ponad miastem,
słońce jest zielone,
śmieszne i kolczaste.
Kasztanowy konik,
kasztanowy bat,
na koniku kasztanowym
pojedziemy w świat.
Na koniku kasztanowym
pojedziemy w świat.
W kasztanowym mieście,
w kasztanowy ranek,
każdy na śniadanie
je kasztanów dzbanek,
a listonosz stary
zawsze oczywiście
nosi zamiast listów
kasztanowe liście.